Dramat podczas pożaru w Kawlach. Zaginął strażak OSP. Sytuacja jest bardzo trudna

2 godzin temu

Sytuacja w Kawlach, gdzie od wczoraj trwa potężny pożar zakładu przemysłowego, nabrała dramatycznego wymiaru. Państwowa Straż Pożarna poinformowała, iż w trakcie akcji gaśniczej zaginął jeden ze strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej. realizowane są intensywne działania poszukiwawcze z udziałem kilkudziesięciu zastępów i specjalistycznych grup ratowniczych.

Fot. Warszawa w Pigułce

W akcji uczestniczy w tej chwili 34 zastępy straży pożarnej, w tym około 80 strażaków. Na miejscu działają m.in. jednostki z Rumi, Gdańska i Warszawy, a także specjalne zespoły dronowe z Białegostoku i Chojnic. Ich zadaniem jest nie tylko gaszenie wciąż płonących fragmentów hali, ale przede wszystkim odnalezienie zaginionego ratownika.

Według informacji przekazanych przez PSP, strażacy prowadzą równolegle działania gaśnicze i organizują prace porządkowe, by móc dotrzeć do najtrudniej dostępnych miejsc. Dowódcy odcinków bojowych na bieżąco koordynują zadania i rozdzielają siły, a stan całej akcji jest nieustannie analizowany. Problemem pozostaje ogromne zadymienie oraz fakt, iż materiał, który objęty został pożarem, wciąż się tli i ulega rozżarzaniu, co znacząco utrudnia poszukiwania.

Na miejscu panuje ogromne napięcie. Każda minuta ma znaczenie, a strażacy walczą nie tylko z żywiołem, ale i z czasem, by odnaleźć swojego kolegę. Sytuacja jest dramatyczna, bo w takich warunkach zagrożone jest nie tylko zdrowie, ale i życie ratowników.

Działania potrwają jeszcze wiele godzin. Strażacy apelują o cierpliwość i zrozumienie, podkreślając, iż ich priorytetem jest teraz odnalezienie zaginionego strażaka i całkowite opanowanie ognia.

Idź do oryginalnego materiału