Dym z pożarów spowił Kanadę. Tysiące ludzi ewakuowanych

Setki pożarów lasów, szalejących w różnych częściach Kanady, doprowadziły do gwałtownego pogorszenia jakości powietrza i masowych ewakuacji. Gęsty, ziarnisty dym w niedzielę objął obszar od wyspy Vancouver aż po Charlottetown, wpływając na warunki życia w niemal całym kraju.

Zgodnie z prognozami Environment and Climate Change Canada, jakość powietrza pogorszyła się w pasie rozciągającym się od Kolumbii Brytyjskiej po Wyspę Księcia Edwarda, obejmując również Nowy Brunszwik i południowe części Terytoriów Północno-Zachodnich. Ostrzeżenia objęły niemal całą Alberty, Saskatchewan, Manitobę oraz Ontario.

Meteorolodzy ostrzegają przed poważnymi skutkami zdrowotnymi, zwłaszcza dla osób starszych, dzieci i osób z chorobami układu oddechowego.

„Wraz ze wzrostem stężenia dymu wzrasta ryzyko problemów zdrowotnych” — napisano w komunikacie. – „Zanieczyszczone powietrze może powodować podrażnienia oczu i gardła, kaszel oraz ból w klatce piersiowej”.

Według danych szwajcarskiej firmy IQAir, Toronto znalazło się w ścisłej czołówce miast o najgorszej jakości powietrza na świecie — w niedzielę zajmowało drugie miejsce, później spadło na czwarte.

W Kolumbii Brytyjskiej, w rejonie północnego brzegu jeziora Cameron (około 60 km od Nanaimo), pożar wywołany najprawdopodobniej przez człowieka objął już prawie 4 km². Nakaz ewakuacji objął 393 nieruchomości mieszkalne, a kolejne 238 znalazło się w strefie alertu.

Ewakuacje mają miejsce także w Manitobie. W rejonie Nelson House plemię Kri Nisichawayasihk nakazało ewakuację około 4600 mieszkańców z powodu zagrożenia odcięcia drogi przez ogień. Uchodźcy kierowani są do Winnipeg, gdzie zorganizowano punkt rejestracyjny. W regionie wciąż płonie kilka ognisk, z których jedno objęło już ponad 46 000 hektarów.

Z podobnym zagrożeniem mierzą się społeczności w Saskatchewan. W wiosce Pinehouse oraz w Clearwater River Dene Nation ewakuowano osoby, których obecność nie była niezbędna.

Pożarom towarzyszą również ekstremalne temperatury. W wielu rejonach Saskatchewan i Alberty wydano alerty przed falą upałów — w niedzielę słupki rtęci przekroczyły 30°C.

Na podst. Canadian Press