Nocny pożar BMW przy Matejki. Strażacy mieli problem z dojazdem przez źle zaparkowane auta

swinoujskie.info 5 dni temu

W nocy z soboty na niedzielę, około godziny 2:00, w Świnoujściu doszło do pożaru samochodu osobowego marki BMW. Auto zaparkowane było w zatoczce parkingowej przy drodze wewnętrznej pomiędzy blokami przy ulicy Matejki. Ogień zauważyli mieszkańcy pobliskich budynków i to oni pierwsi wezwali pomoc.

Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy natychmiast przystąpili do gaszenia płomieni, używając wody. Mimo szybkiej reakcji, ogień zdążył poważnie uszkodzić pojazd. Policja prowadzi czynności mające ustalić przyczynę pożaru. Na razie nie wiadomo, czy doszło do samozapłonu, czy też ogień pojawił się w wyniku celowego podpalenia.

Jak relacjonują świadkowie, strażacy mieli spore trudności z wjazdem w wąską drogę osiedlową. – Samochody stoją gdzie popadnie. Gdyby paliło się mieszkanie, straż nie miałaby jak wjechać – mówi jeden z mieszkańców.

To zdarzenie ponownie zwraca uwagę na problem nieprawidłowego parkowania na świnoujskich osiedlach. Zastawione drogi pożarowe i chodniki utrudniają pracę służbom ratunkowym, a w sytuacjach zagrożenia mogą decydować o ludzkim życiu.

Mieszkańcy apelują do kierowców o rozsądek i przestrzeganie przepisów. – To tylko samochód, ale co, jeżeli następnym razem ogień pojawi się w mieszkaniu, a straż nie dojedzie na czas? – pytają retorycznie.

Na szczęście w nocnym pożarze nikt nie ucierpiał. Sprawę bada policja, a służby miejskie przypominają: drogi pożarowe muszą być zawsze drożne – choćby w środku nocy.

Idź do oryginalnego materiału