Plaga pożarów w Polsce

Pożar w Siarzewie pod Ciechocinkiem.

W czwartek w miejscowości Siarzewo (pow. aleksandrowski, woj. kujawsko-pomorskie) doszło do pożaru hali produkcyjnych zajmujących się obróbką folii. Tego samego dnia zapalił się blok mieszkalny w Poznaniu.

Pożar w Siarzewie

Do walki z ogniem wysłano około 25 zastępów strażaków. W zdarzeniu ucierpiała jedna osoba. Dym, unoszący się nad płonącą halą, widoczny był w całym regionie.

Burmistrz znajdującego się niedaleko Ciechocinka zaapelował do mieszkańców o unikanie poruszania się w kierunku miejskiej plaży.

Ogień objął także dwa budynki gospodarcze, stojące na sąsiadującej działce. Jak informuje portal strazacki.pl, właściciel jednego z nich – próbując ratować swój dobytek – ucierpiał, doznał urazu głowy.

Chwilę przed godziną 20. Państwowa Straż Pożarna poinformowała o zlokalizowaniu źródła ognia.

Pożar w Poznaniu

Wybuch pożaru nastąpił około godz. 19. Zapaliło się poddasze pięciokondygnacyjnego budynku. Strażacy mieli problemy z ugaszeniem pożaru

– Na miejscu są 23 zastępy strażackie. 83 osoby z całego budynku zostały ewakuowane w trakcie naszych działań – przekazał rzecznik PSP w Poznaniu mł. asp. Marcin Tecław, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Jak podkreślił, „to jest bardziej pożar ukryty, dlatego mamy trudność z uwagi na konstrukcję dachu, która jest drewniana”.

– Pożar jest w przestrzeni między sufitem a dachem budynku – relacjonował mł. asp. Tecław.

Serwis codziennypoznan.pl przekazał, iż co najmniej jedna osoba, która ucierpiała w wyniku pożaru, wymagała pomocy medycznej.

Pożary w Polsce. Ruch ze strony prokuratury

Sprawa pożarów w Polsce znalazła swoje przełożenie procesowe. Trzej obywatele Polski (Kamil K., Dawid P., Łukasz K.) oraz trzej obywatele Białorusi (Stepan K., Andrei B., Yaraslau S.) zostali w sierpniu br. oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wobec Stepana K., Yaraslau S. i Łukasza K. przez cały czas stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Akt oskarżenia przeciwko trzem obywatelom Polski i trzem obywatelom Białorusi dotyczy: podpalenia i pożaru restauracji w Gdyni w okresie od kwietnia do 22 czerwca 2023 roku – szkoda w wysokości blisko 3 mln zł (wspólnie i w porozumieniu oskarżeni Stepan K., Kamil K., Andrei B.); próby podpalenia magazynu w Gdańsku w marcu 2024 roku na zlecenie obcego wywiadu (wspólnie i w porozumieniu oskarżeni: Stepan K., Kamil K., Andrei B., Yaraslau S.); podpalenia składowiska palet w Markach w nocy z 8 na 9 kwietnia 2024 roku na zlecenie obcego wywiadu (wspólnie i w porozumieniu oskarżeni: Stepan K., Andrei B.). Prokuratura podkreśla, iż wszystkie podpalenia były dokonywane poprzez obrzucanie budynków lub innych obiektów podpalonymi butelkami z cieczą łatwopalną (tzw. koktajlami Mołotowa).

Podpalenia magazynu w Gdańsku i składowiska palet w Markach mogą stanowić akt sabotażu dokonany na rzecz obcego wywiadu, za co grozi kara pozbawiania wolności od 10 lat do dożywotniego pozbawiania wolności.