Walka z pożarem na terenie Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Bełżycach trwa już ponad dobę. Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali w poniedziałek (01.09) po godz. 18.00. Początkowo paliła się jedna pryzma z odpadami, tzw. gabarytami, ale ogień obejmował kolejne śmieci. Pożar przestał się rozprzestrzeniać we wtorek nad ranem, po ponad dziewięciu godzinach akcji gaśniczej. W szczytowym momencie w akcji uczestniczyło 110 strażaków.
CZYTAJ: Wielki pożar w sortowni. Czy to koniec problemów dla mieszkańców? [ZDJĘCIA]
Według wstępnych szacunków spaliła się jedna czwarta powierzchni wszystkich zgromadzonych w sortowni różnego rodzaju odpadów, np. foliowych, papierowych, wielkogabarytowych. Komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie st. bryg. Zenon Pisiewicz przekazał, iż całkowity obszar pożaru wyniósł ok. 3 tys. metrów kwadratowych. – To były w zasadzie trzy połączone hałdy. Zapaliło się na przewężeniu. Paliły się różnego rodzaju odpady: foliowe, papierowe, wielkogabarytowe – mówił Radiu Lublin.
Prowadzona przez strażaków kontrola powietrza nie wykazała, aby jakość powietrza była zagrożeniem dla mieszkańców.
Śledztwo w sprawie pożaru w Bełżycach wszczęła Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim. – Postępowanie prowadzone jest w kierunku sprowadzenia zdarzenia w postaci pożaru, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach – przekazała Radiu Lublin rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka.
CZYTAJ: Pożar sortowni śmieci w Bełżycach. Prokuratura wszczęła śledztwo [ZDJĘCIA]
Burmistrz Bełżyc Joanna Kaznowska powiedziała Polskiej Agencji Prasowej, iż jest za wcześnie na szacowanie strat: – Ogień nie doszedł do budynków ani na pola. Wydaje się, iż zniszczeń nie będzie – stwierdziła.
Prezes Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Bełżycach Grzegorz Szacoń zapewnił, iż pożar nie wpłynie na odbiór śmieci od mieszkańców z 15 gmin. – Dla spółki, dla właścicieli, którymi jest 15 gmin, najważniejsze jest to, iż te odpady spod domów naszych mieszkańców przez cały czas będą odjeżdżać – mówił Radiu Lublin. Jego zdaniem, jeżeli chodzi o przyczyny pożaru, nie można niczego wykluczyć, ale – jak dodał – z przejrzanych zapisów monitoringu nie wynika, aby w czasie zdarzenia „ktoś tam był”.

Z informacji na stronie Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Bełżycach wynika, iż sortownia została wybudowana w 2013 r. kosztem 45 mln zł. Może przetwarzać ponad 75 ton odpadów na dobę i obsługuje blisko 138 tys. mieszkańców powiatów lubelskiego, puławskiego i opolskiego.
Polska Agencja Prasowa / RL / opr. ToMa
Fot. i film Iwona Burdzanowska