Leśnicy i strażacy apelują o rozwagę w lesie. Ma to związek z coraz większą liczbą pożarów w lasach.
Ostatnio doszło do nich m.in. w Dębskiej Kuźni czy między Raszową a Kłodnicą. Łącznie w tych miejscach spłonęło około 1,5 ha terenu. - Pożary często wybuchają z winy człowieka - mówi Paweł Opalach, straszy specjalista ds. ochrony przeciwpożarowej w opolskim nadleśnictwie. - W skali całego województwa to jest w tej chwili 12 pożarów od początku roku, ale tak naprawdę sezon przed nami. Na razie nie mówimy o zakazie wstępu do lasów, bo wilgotność ściółki jest na poziomie 15 procent. Jednak biorąc pod uwagę, iż jest ciepło i wietrzenie, pewnie to będzie lada moment. Leśnicy cały czas monitorują wilgotność ściółki, prowadzą obserwację terenu ze specjalnych wież i są w stałym kontakcie ze strażakami.Pożary w opolskich lasach. 'Apelujemy o rozsądek'

Zdjęcie: Fot. Facebook/Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu
Powiązane
Pożar samochodu w Sandomierzu
26 minut temu
Wielki pożar hali w Bochni. Gasiło go ponad 100 strażaków
1 godzina temu
Zanim dojdzie do tragedii nad wodą
1 godzina temu
Pożar domu
1 godzina temu
Pożar piwnicy
1 godzina temu
Nocny pożar na osiedlu Nad Zalewem w Złotoryi
1 godzina temu
Atak dronów na fabrykę w Rosji. Eksplozje i pożar
1 godzina temu