Przytoczył oponę, podpalił restaurację. Później rzucił się do ucieczki

3 godzin temu
W ręce policji wpadł 46-latek, który przytoczył oponę przed jedną z warszawskich restauracji, a następnie ją podpalił. Doszło do pożaru, a straty oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Mężczyzna, którego zarejestrowała kamera monitoringu, usłyszał zarzuty i najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Idź do oryginalnego materiału