W mieście Kawartha Lakes położonym na północ od Toronto, ciągle trwa walka z dużym pożarem w okolicy rzeki Burnt River.
Lokalne władze stwierdziły, iż w poniedziałek spłonęło około 27 hektarów lasu na północny wschód od Toronto.
Do zgaszenia pożaru, który zaczął się w piątek, zaangażowani są zarówno strażacy z lokalnego miasta, jak i z Trent Lakes Fire Service oraz North Bay. W niedzielę do obszarów z aktywnymi pożarami skierowano helikoptery z wodnymi bombami.
Urzędnicy miejscy zapewniają, iż ekipy ratunkowe robią postępy, choć ciągle panują upały i susza, a mocne wiatry mogą zaszkodzić sytuacji. Ciągle dym jest obecny w gęsto zalesionym obszarze, gdzie ubiegłoroczna burza lodowa spowodowała duże zniszczenia, które utrudniają funkcjonowanie węża strażackiego.
Choć nikt jeszcze nie musiał się ewakuować, władze apelują do mieszkańców i turystów aby omijali miejsca, gdzie jest zagrożenie pożarem. Zablokowali również County Road 49 między County Road 121 i Bury’s Green Road.
W Kawartha Lakes przez cały czas obowiązuje całkowity zakaz palenia ognisk.
