Tragiczny finał poszukiwań. Płetwonurkowie znaleźli ciało zaginionego w jeziorze Łukie [ZDJĘCIA]

1 dzień temu
W środę, 30 lipca, około godziny 5:00 rano, 72-letni mieszkaniec Warszawy wyruszył rowerem do miejscowości Zawadówka, leżącej tuż przy jeziorze Łukie w gminie Urszulin. Zamierzał powędkować.Kiedy mężczyzna nie wrócił do domu, a kontakt z nim się urwał, jego bliscy zaczęli się niepokoić. Po kilku godzinach bezskutecznych prób dodzwonienia się do niego, postanowili zaalarmować służby. Około godziny 13:00 dyżurny włodawskiej policji odebrał zgłoszenie o zaginięciu.Na miejsce natychmiast skierowano liczne siły ratownicze. W działania zaangażowani byli funkcjonariusze policji, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie, druhowie z OSP Urszulin, a także specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z Lublina. Z wykorzystaniem łodzi ratowniczych przeszukiwane było jezioro, natomiast z powietrza teren monitorowały drony.– Obszar poszukiwań był bardzo wymagający. Brzegi jeziora są mocno zarośnięte, co znacząco utrudniał dostęp i widoczność – przekazali nam strażacy.W czwartek po południu płetwonurkowie znaleźli w wodzie ciało 72-latka.Czytaj też:
Idź do oryginalnego materiału