Tragiczny Pożar w Warszawie: Nie żyje 75-letnia kobieta

5 dni temu

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z bloków mieszkalnych przy ulicy Goplańskiej w warszawskim Wilanowie, gdzie siedemdziesięciopięcioletnia kobieta zginęła w płomieniach pożaru, który wybuchł w jej mieszkaniu około trzeciej dwudziestej nad ranem. Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, mimo szybkiej akcji gaśniczej nie zdołali uratować życia starszej mieszkanki, która prawdopodobnie z powodu ograniczonej sprawności ruchowej nie była w stanie uciec z płonącego lokum na czas.

Fot. Warszawa w Pigułce

Pożar wybuchł w mieszkaniu numer sto dwanaście w bloku przy ulicy Goplańskiej dwadzieścia pięć, budząc mieszkańców okolicznych lokali w środku nocy duszącym dymem oraz płomieniami, które gwałtownie objęły znaczną część mieszkania. Alarm pożarowy został podniesiony natychmiast przez sąsiadów, którzy zauważyli dym wydobywający się spod drzwi mieszkania oraz poczuli charakterystyczny zapach spalenizny rozchodzący się po klatce schodowej. Szybka reakcja świadków umożliwiła błyskawiczne powiadomienie służb ratunkowych, co miało najważniejsze znaczenie dla ograniczenia zasięgu pożaru.

Na miejsce zdarzenia skierowano cztery zastępy straży pożarnej składające się łącznie z siedemnastu strażaków, w tym specjalistyczną grupę operacyjną miasta wyposażoną w zaawansowany sprzęt do walki z ogniem w budynkach mieszkalnych. Akcja gaśnicza prowadzona przez doświadczonych strażaków przebiegała sprawnie i skutecznie, dzięki czemu udało się stosunkowo gwałtownie opanować płomienie oraz zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie mieszkania. Profesjonalizm i szybkość reakcji warszawskich strażaków pozwoliły na ograniczenie strat materialnych oraz uniknięcie większej tragedii.

Ze względu na skuteczność działań gaśniczych oraz ograniczony zasięg pożaru służby ratunkowe podjęły decyzję o nieprzeprowadzaniu ewakuacji mieszkańców całego bloku, co świadczy o tym, iż zagrożenie dla innych lokatorów było minimalne. Ta decyzja została podjęta na podstawie profesjonalnej oceny sytuacji przez dowódcę akcji ratowniczej, który uwzględnił zarówno intensywność pożaru, jak i skuteczność prowadzonej akcji gaśniczej. Mieszkańcy budynku zostali jednak poinformowani o sytuacji oraz poproszeni o zachowanie szczególnej ostrożności.

Po ugaszeniu płomieni strażacy przystąpili do szczegółowych przeszukań spalonego mieszkania, podczas których dokonali tragicznego odkrycia zwęglonych zwłok siedemdziesięciopięcioletniej właścicielki lokum.

Idź do oryginalnego materiału