Zmarł Leszek Eszer, przez kilkanaście lat był dyrektorem ostródzkiego „Staszica”

OSTRÓDA. Zmarł Leszek Eszer, miał 79 lat. Kilkadziesiąt lat pracował w Zespole Szkół Zawodowych im. Staszica w Ostródzie. W latach 1989-2002 był dyrektorem „Staszica”. Na pewno dobrze pamiętają go ci, którzy mieli z nim mechanikę.

Fot. Archiwum ZSZ im. Staszica w Ostródzie

Dyrektor Leszek Eszer wielu osobom utkwił w pamięci świetnie poprowadzoną akcją po pożarze ostródzkiego „Staszica”, wtedy zwanego „Zawodówką”. Przypomnijmy: 10 kwietnia 1994 roku w porze obiadowej wybuchł pożar w budynku ostródzkiego „Staszica”. Ogień pojawił się na poddaszu „zawodówki”, a ciemny dym gwałtownie stał się widoczny nad całą Ostródą. Setki ostródzian oglądali pożar z nieistniejącego już Placu Wolności, gdzie teraz jest Galeria Mazurska.

Pisaliśmy o tym TUTAJ

Mimo, iż kompletnie spłonął dach budynku szkolnego i wyłączona z użytku była najwyższa kondygnacja „Staszica” to po tygodniu uczniowie wrócili do szkoły. Wielka była w tym zasługa ówczesnego dyrektora Eszera, który z gronem współpracowników wszystko zaplanowali logistycznie.

Po pożarze 10 kwietnia 1994 roku dyrektor Eszer sprawnie ogarnął sytuację / Fot. Archiwum

Miałem akurat szczęście bywać na zajęciach w technikum mechanicznym w latach dyrektorowania psora Leszka Eszera. Z dyrektorem mieliśmy zajęcia mechaniki: a tam wzory na liczenie podpór oraz innych ważnych elementów konstrukcyjnych. Dla humanisty czarna magia. I zaraz na początku roku zdarzyły się zajęcia, na które cała klasa nie przygotowała dziesięciu zadań domowych. Dyrektor Eszer specjalnie tym się nie przejął, w charakterystyczny sposób dla siebie uśmiechnął się. Poprowadził zajęcia, a na ich końcu zadał kolejne zadania domowe w liczbie około… 100. Przysiadłem wtedy i – o dziwo – ja głąb matematyczny, załapałem o co chodzi z tymi wszystkimi podporami. Mechanika okazała się pestką, a zajęcia z dyrektorem Eszerem były naprawdę ciekawe.

Później nasze drogi przecięły się dopiero podczas obrony pracy dyplomowej. Znowu uśmiech i pytanie dodatkowe zadane przez dyrektora, jak się później okazało było kilkadziesiąt wariantów odpowiedzi.

Psorze spoczywaj w pokoju.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 8 listopada o godz. 13 modlitwą różańcową w kaplicy przy ul. Paderewskiego, msza rozpocznie się o godz. 14 w kościele pw. św. Ojca Pio