Betlejemskie Światło Pokoju w Opolu. Tym razem nie jest z Betlejem

W tym właśnie kościele podczas mszy roratniej przynieśli je – razem – harcerze należący do ZHP i ZHR. W Opolu przekazali Betlejemskie Światło Pokoju na ręce biskupa Waldemara Musioła, proboszcza parafii, ks. Bogusława Króla oraz kapelanów harcerzy ks. Tomasza Jałowego oraz ks. Pawła Michalewskiego.

Betlejemskie Światło Pokoju w Opolu nie jest z Betlejem

Tradycja przekazywania do różnych państw świata Betlejemskiego Światła Pokoju sięga 1986 roku. Polska włączyła się do tej idei pięć lat później. Niestety, w tym roku światło to nie zostało odpalone w Grocie Narodzenia w Betlejem. Uniemożliwiła to trwająca na Bliskim Wschodzie wojna.

Bp Waldemar Musioł przypomniał w kazaniu, iż z konieczności światło rozpoczęło swoją podróż z Christkindl w Górnej Austrii, partnerskiego miasta Betlejem. Światło, zapalone w Grocie Narodzenia w 2023 roku, zostało przechowane przez austriackich skautów aż do teraz.

Pomocniczy biskup opolski postawił młodym uczestnikom liturgii za wzór postać św. Józefa.

– Wszyscy potrzebujemy na ostatnie dni przygotowania do Bożego Narodzenia solidnego przewodnika – mówił ks. biskup. – Św. Józef nas żadnym słowem nie pouczy, bo daremne byłoby szukać choćby pół zdania, które wypowiedział, a które zostałoby zapisane w Piśmie Świętym. Był zdecydowanie tym, który kochał czynem, a czekając na przyjście na świat Pana Jezusa, dwa tysiące lat temu, podjął bardzo konkretne działanie. Warte naśladowania przez każdą i każdego z nas. Bez względu na nasz wiek, stan czy życiowe powołanie.

Na zakończenie liturgii biskup oddał harcerzy pod opiekę Matki Boskiej. Następnie z jego rąk druhny i druhowie z całego regionu odebrali w Opolu Betlejemskie Światło Pokoju, by zwieźć je do swoich miejscowości i środowisk.

– Bądźmy wszyscy jak płonące pochodnie nadziei strzegące i ochraniające ludzi i świat, a w nim nasze rodziny oraz mniejsze i większe społeczności, przed dramatem wojny, niechęci i nienawiści”. Nieśmy to światło wraz z dobrym, choćby drobnym gestem i czynem życzliwości, serdeczności, pomocy – mówił na zakończenie bp Musioł.

Czytaj także: Coraz więcej pustych ławek na religii. Ksiądz: Jest problem

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania